TOMASZ MORDARSKI
„Chorwacja – niekończąca się opowieść”
listopad 2013

?Chorwacja jest cudna w każdym detalu. Czułem się tam fantastycznie, a przeżycia były niezapomniane. Gdyby nie ciekawość zwiedzania i odkrywania nowych miejsc, mógłbym tam spędzać każde wakacje.?

Tak oto swoją estymę do Chorwacji deklarował w korespondencji ze mną Pan Tomasz Mordarski, znany polskim konchistom – kolekcjoner muszli, ale także człowiek mnogich pasji. Otrzymałem od Tomka przepiękny materiał krajoznawczy nade wszystko zaś fotograficzny. Wymogi rozsądnej internetowej prezentacji zmusiły mnie do bezdusznego jego ?okrojenia?.

Z wielką przyjemnością polecam wypunktowane przez Tomasza walory Chorwacji? z muszlami w tle.

SONY DSC

Pan Tomasz Mordarski, autor komentarza oraz wyjątkowych zdjęć.

SONY DSC

Chorwacja? Jej mieszkańcy darzą nas – Polaków wyjątkową życzliwością. Ma na to wpływ głównie podobna historia, nieustanna walka o niepodległość, patriotyzm przeplatający się z wiarą chrześcijańską. Nigdzie indziej w Europie Polacy nie są tak dobrze traktowani, jak w tym kraju?

SONY DSC

CHORWACJA2

CHORWACJA3

Można powiedzieć, że w Chorwacji czujemy się jak u siebie i nie są to puste słowa, a potwierdzi to prawie każdy, kto był w tym państwie?

WYBRZEŻE 1

SONY DSC

Chorwacja położona jest nad Adriatykiem. Imponuje bardzo urozmaiconym i wyjątkowym w skali świata wybrzeżem liczącym ok. 1700 km, nie uwzględniając linii brzegowej wysp, których jest ponad 1100?

SONY DSC

Słynny francuski badacz głębin morskich i oceanicznych Jacques Costeau wielokrotnie przekonywał, że Adriatyk u wybrzeży chorwackich jest najczystszym morzem na świecie. Kto tam był, z pewnością to potwierdzi?

SONY DSC

SONY DSC

Właśnie w okolicy brzeżnej Chorwacji jest kilka miejsc wartych obejrzenia. Bez wątpienia należy do nich Pula posadowiona na półwyspie Istria. W mojej ocenie to starożytna część Rzymu w przysłowiowej ?pigułce??

świetnie zachowany amfiteatr z II wieku p.n.e.; forum ze świątynią Augusta zmienioną na kościół katolicki; łuk tryumfalny Sergiusza z I wieku. Na Istrii panuje mieszanka klimatów – śródziemnomorskiego oraz kontynentalnego, co rzutuje na przedziwna mieszaninę drzewostanu, miedzy innymi palm i świerków…

RYSNJAK.

LOKVARKA

Następnie Rijeka miasto sporne, między Italią a Chorwacją, leżące przy Narodowym Parku Rysnjak w Gorskim Kotarze – świetne miejsce dla turystów lubiących piesze, górskie wycieczki. Widok z najwyższego szczytu obejmuje panoramę Adriatyku i portu Rijeki. Prawdziwym przyrodniczym fenomenem jest tam największa dostępna do zwiedzania chorwacka jaskinia wapienna Lokvarka.

Po drugiej stronie granicy, w Słowenii znajdują się jedne z najpiękniejszych jaskiń Europy ? Postojna oraz Szkotljańska. Na szczególną uwagę grotołazów zasługuje jeszcze jedna jaskinia – znana na całym świecie – Modra Spija, podwodna grota na wyspie Bisevo?

PLITWICKIE

Na wysokości Zadaru, wjeżdżając w głąb lądu, docieramy do Plitwic, gdzie znajduje się w mojej ocenie najpiękniejszy park narodowy w Chorwacji. Składa się z 16 tarasowo położonych jezior, połączonych ze sobą wodospadami i kaskadami. Woda jest tam kryształowo czysta, w której spotkać można mnóstwo ryb?

KORNATI

Dalej między Zadarem a Szybenikiem leży Murter, z której najbliżej do Narodowego Parku Kornati. Tam zaś na turystów wyczekują – 80-cio metrowe klify, słone jezioro na szczycie i dzikie, swobodnie chadzające osły, żebrzące o jedzenie. Odradzam kąpieli w wyjątkowo słonym jeziorze na Kornati. Nie ma tam możliwości opłukania się z soli, a powrót na ląd zajmuje 2 godziny stateczkiem przez morze, w wyjątkowym skwarze. Polecam za to obejrzenie klifów z góry. To widoki zapierające dech w piersi. Park Narodowy Kornati, zaskakuje kontrastem ostrej bieli skał kredowych z uspokajającym, szafirowym kolorem morza?

SZIBENIK

W Szibeniku warta obejrzenia jest Katedra św. Jakuba, będąca najbardziej znaczącym architektonicznie zabytkiem renesansu w Chorwacji, wpisanym w 2001 r. na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Katedra jest zbudowana wyłącznie z białego wapienia i marmuru z wyspy Brač?

KRKA

>Dalej Park Narodowy Krka. Głębokie wąwozy wrzynają się tu w wapienne skały i razem z licznymi jeziorami tudzież wodospadami, tworzą niezapomniane widoki. Główną atrakcję stanowi siedem malowniczych wodospadów, a szczególnie największy oraz najsłynniejszy z nich ? Skradinski Buk o łącznej wysokości ponad 45m?

SONY DSC

SONY DSC

Środkowa Dalmacja i miejscowości pomiędzy Rogoźnicą a Mariną to pewność pięknej pogody i najczystszej wody. Znajduje się tam w mojej ocenie najpiękniejsze małe miasteczko nad Adriatykiem – Primoszten. Jeszcze w 2008 r. była tam naturalna, kamienista plaża, o którą rozbijały się bajecznie fale. Obecnie jest to plaża przystosowana dla turystów z drobno zmielonym kamieniem. Naprzeciw Primosztenu, jakieś 300 metrów w głąb morza jest bezludna wysepka, warta polecenia ?muszlolubom?. Od strony zachodniej występują naturalne i niewytrzebione przez turystów i smakoszy kolonie wielu ślimaków. Dla przykładu gatunek Thais haemastoma, dochodzi tam do 11 cm wielkości?

SONY DSC

TROGIR 2

Poniżej Primosztenu ulokowane jest historyczne miasto – Trogir. Cała starówka to wielki zabytek: kamienne białe budowle z czerwoną dachówką; wąskie uliczki, gdzie rozstawiając ręce dotyka się sąsiednich ścian; kilka placyków, gdzie serwują fantastyczne lody i owoce morza. Jest tam też polski akcent – Targ Jana Pawła II?

SPLIT.

Potem perełka Adriatyku ? Split ze zbudowanym z białego marmuru pałacem cesarza Dioklecjana. Port w Splicie połączony jest z większymi wyspami Chorwacji, np. wyspą Brać znaną z piaskowego cypla Bol; Hwarem słynącym z niebezpiecznych dróg oraz pól lawendy; Korczulą, gdzie w wodach występuje dość licznie Spondylus gaederopus, jedyny śródziemnomorski gatunek zawiaśnika?

MAKARSKA

Wracając na ląd, poniżej Splitu, znajduje się Riwiera Makarska – ciąg interesujących, lecz raczej głośnych miasteczek. Leżą one u podnóża masywu górskiego Biokovo ze szczytem Świętego Jerzego, na który można wjechać niebezpieczną, wąską i krętą drogą. Interesujące jest to, że ściany gór sięgają bezpośrednio morza.

Makarska jest chorwacką ?mekką? konchistów. W surowych, kamiennych ścianach XV-wiecznego klasztoru Franciszkanów Błogosławionej Marii Dziewicy mieści się największe publiczne w tym kraju muzeum konchologiczne. Założono je w 1963 r., a opiera się ono na zbiorach naukowca, przyrodnika a zarazem franciszkanina, brata Jure Radicia. Znaleźć tam można ok. 3000 muszli z całego świata, z głównym akcentem na okazy Morza Śródziemnego. Niestety lata świetności kolekcja ta ma już za sobą. Muzeum jednak jest wyjątkowe i warte odwiedzenia, szczególnie ze względu na specyficzny klimat. Na zewnątrz murów panuje miejski szum i wysoka temperatura. Po przejściu współczesnej furty, wchodzi się jakby do innego świata, zatrzymanego w czasie. To niespotykana i zaskakująca enklawa ciszy i spokoju tak charakterystyczna dla klasztornych ścian. Przechodzi się przez wąski chłodny i surowy krużganek otaczający niewielki dziedziniec, na którym znajduje się odrobina zieleni. Na kamiennych płytach posadzki poukładane są stare, zszarzałe ze starości muszle przydaczni olbrzymich, które z jednej strony są ozdobą, z drugiej wtapiając się w klimat, stanowią symbol ludzkiej przemijalności. Sama wystawa jest rozmieszczona w trzech połączonych ze sobą, niewielkich, wewnętrznych pomieszczeniach. Panuje tam klimatyczny chłód starych kamiennych ścian. Muszle wystawione są szklanych gablotach. W głównej sali stoi stół, na którym znajdują się publikacje poświęcone przyrodzie Dalmacji, gór Biokovo oraz Adriatyku napisane przez brata Jure Radicia oraz liczna korespondencja z kolekcjonerami i naukowcami całego świata, w tym również z prekursorem polskich kolekcjonerów prof. Andrzejem Samkiem. We wszystkich trzech pomieszczeniach znajdują się wystawione muszle. Niegdyś były usystematyzowane naukowo, obecnie są w nieładzie. Wiele okazów jest wymieszanych. Zdarzają się opisy poprzekładane, co świadczy, że wraz ze śmiercią brata Jure Radicia (1990 r.), brakuje w tym miejscu ?kolekcjonerskiej ręki?. Na pierwszy rzut oka kolekcja może rozczarować. Nie znajdzie się tam wyjątkowo rzadkich okazów, a stan muszli jest delikatnie mówiąc kiepski. Oglądając zbiory należy jednak patrzeć przez inny pryzmat. Kolekcja ta była tworzona w latach 60-90-tych XX w. Dostępność muszli i możliwość wymiany była wówczas niezwykle trudna, stąd zebranie tak wielkiego zbioru przez zakonnika nieposiadającego własnych pieniędzy i żmudne opisanie okazów bez specjalistycznej literatury oraz Internetu, winno budzić podziw każdego szanującego się kolekcjonera?

DUBROWNIK.

Poniżej mamy jeszcze półwysep Peliesać ze wspaniałym winem o tej samej nazwie oraz główna atrakcja Adriatyku ? Dubrownik,wpisany na listę UNESCO. Aby tam dojechać, potrzeba przejechać kilkukilometrowy odcinek przybrzeżnej Bośni i Hercegowiny [niezbędny paszport i zielona karta]. Miasto jest wyjątkowe w swoim rodzaju, otoczone murem obronnym liczącym prawie 2 kilometry, po którym obchodzi się całą starówkę?

Pod kątem kolekcjonerskim w Chorwacji występuje dość sporo interesujących okazów:

SONY DSC SONY DSC M 3
M 4 M 5 SONY DSC
M 7 M 8 M 9

Niektóre występują na całej długości, inne tylko i wyłącznie lokalnie. Powszechne są m.in. czaszołki, Conus ventricosus, Hexaplex cichoreus, Pinna nobilis. Lokalnie Cypraea lurida, Charonia lampas, Galeodea rugosa, Phalium granulatum, Spondylus gaederopus. Kilka razy spotkałem jedynie puste skorupy Bolinus brandaris i skorodowane Cyprea pyrum. W jednej tylko zatoce niedaleko Rogoźnicy natrafiłem na setki Haliotis lamellosa, aż dno się srebrzyło. Z wyłowionych okazów zrobiłem kolię dla żony Ani. W kilku miejscach natrafiłem na wyjątkowe wielkie Thais haemastoma dochodzące do 11cm [bezludna wyspa k. Primostenu]. Ich mięso po odpowiednim przygotowaniu jest wyjątkowo smaczne. W okolicy wyspy Hwar na dnie widziałem wielkie jak piłki Tonna galea, jednak znajdowały się na głębokości powyżej 12 m, stąd nurkowanie z rurką było bezskuteczne.

Wywóz okazów muszli niepodlegających ochronie nie stanowi problemu.

Nie radzę jednak ani wyławiać, ani wywozić okazów chronionych, gdyż grożą za to surowe kary.

I jeszcze kilka informacji na temat realnych zagrożeń w wodach przybrzeżnych Chorwacji.

OSTROSZ

SONY DSC

Ostrosz to niewinnie i niepozornie wyglądająca rybka, mogąca być jednak śmiertelnym zagrożeniem dla wędkarzy i turystów kąpiących się w wodach Morza Śródziemnego. Jad [ichtiotoksyna] wydzielany z gruczołów tej ryby jest bardzo silny, działa na układ nerwowy i układ sercowo-naczyniowy dlatego jest niebezpieczny dla człowieka, zwłaszcza dla dzieci, ludzi osłabionych [ryzyko zawału serca] lub uczulonych [do końca nie wiemy, kto z nas może być uczulony na jad tej ryby]. Ryba ta przeważnie spoczywa na dnie z oczami wystającymi ku górze. Otwór gębowy ma skierowany ku dołowi, jakby miała ?obrażoną minę?. Jest płochliwa, jednak przez przypadek można stanąć na nią nogą. Oczywiście najbardziej narażeni są wędkarze, biorąc ją do ręki bez świadomości istniejącego zagrożenia. Antidotum na działanie jadu jest jak najszybsze moczenie zranionej części ciała w gorącej wodzie o temperaturze ok. 45 stopni. Konieczna jest też wizyta u lekarza.

SKORPENA

Skorpeny to drapieżne ryby morskie z rodziny skorpenowatych. Ciało ich jest masywne, uzbrojone w kolce połączone z gruczołami jadowymi. Ryba przeważnie występuje wśród skał. Ukłucia bardzo bolesne dla człowieka. Po wstrzyknięciu jadu odczuwalny jest ból, część ciała puchnie, powstaje zaczerwienienie i obrzęk. Trucizna również reaguje na wysoką temperaturę.

JEŻOWIEC 1

SONY DSC

DŁOŃ

Jeżowce to gromada zwierząt bezkręgowych zaliczana do typu szkarłupni. Występują w strefie przybrzeżnej, od kilku centymetrów do kilku metrów. W Chorwacji jest kilka gatunków jeżowców, większość bezpieczna, ponieważ kolce są grube i tępe. Występują jednak także takie, które posiadają gruczoły jadowe. Odmiana jeżowca czarnego ma długie, ostro zakończone kolce, które z łatwością wbijają się w ciało, odłamują, powodując dotkliwy ból. Oczywiście pojedyncze ukłucie bez problemu można usunąć pęsetą, jednak w przypadku licznego zranienia dłoni, nogi lub innej części ciała jest już problem. Zaleca się wówczas szybką wizytę u chirurga. Bez usunięcia kolców z ciała, rana jątrzy się.

BRZEG

Zagrożeniem są również ostre skały, wiry wodne oraz falowanie. Brzeg chorwacki w miejscach dzikich jest przeważnie skalisty, naszpikowany czarnymi jeżowcami. Przy wchodzeniu do wody należy zachować szczególną ostrożność. Czasami gwałtowne fale bez problemu mogą powalić dorosłego człowieka. Można wtedy z jednej strony pokaleczyć się o ostre skały, z drugiej nadziać się na liczne jeżowce. Występują również wiry, szczególnie przy ścianach skalnych, ponieważ pod powierzchnią wody tworzą się groty. Stanowi to wyjątkowe niebezpieczeństwo wciągnięcia pod wodę a przynajmniej poturbowania o ostre skały. Z tych powodów w miejscach nieznanych należy zachować szczególną ostrożność i nurkować lub snurkować zawsze co najmniej po dwie osoby.

SONY DSC

SONY DSC

TOMEK 2Jak widać, Pan Tomek preferuje wyprawy rodzinne, więc zawsze może liczyć na fachową pomoc i wsparcie? Mimo wszystko, Tomaszu – dziękując Ci za materiał a zwłaszcza za przepiękne zdjęcia, życzę szczęśliwych i bezpiecznych wojaży!