Spotkanie hobbystyczne z młodzieżą; 2010.
Jednym z elementów „Dni Radzionkowa, 2010” poświęconych głównie radzionkowskim pasjonatom – specjalności wszelakich – były spotkania tychże z młodzieżą szkolną. Nadano im tytuł: „Moja pasja, moje hobby”. Ja również dostąpiłem takiego zaszczytu. Dokładnie w – Dniu Dziecka – 1. czerwca 2010 roku w radzionkowskiej Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. Knosały 61a – mogłem opowiedzieć o konchistyce, a także zaprezentować najbardziej kuszące wzrok okazy, w specjalnie przygotowanych na tę okazje gablotkach. Tematem przewodnim prawie dwugodzinnego spotkania były przykłady związków: „człowiek i muszle”.
A tak to wyglądało:
Było więc o afrykańskich ozdobach i misyjnych pamiątkach; o chrzcielnicach z przydaczni i przegrzebku św. Jakuba z Santiago de Compostela; o purpurze tyryjskiej i bisiorze; o „wapiennym pieniądzu” i muszlowych narzędziach; o kameach i pucharach norymberskich; o guzikach z „turbanów” i wspaniałych perłach; o „cudownej muszli” Hindusów i rogach sygnałowych z konch „trytonów”; o „agatach lasu” z tropikalnych wysp i gatunkach ginących, których dotykać nawet nie wolno; a także o polskich mięczakach, aby nie było: „cudze chwalicie – swojego nie znacie” I o wielu innych rzeczach jeszcze, o których nie śniło się nawet młodym słuchaczom.
Potem nastał czas „okolicznościowego przepytywania” – To zawsze piękne chwile!
Na koniec zaś, uwieczniliśmy to arcymiłe spotkanie.