Studiując literaturę jubilerską można odnaleźć około 25 gatunków muszli, które wykorzystywano do wyrobu prawdziwych arcydzieł rzemiosła artystycznego i grubo ponad setkę innych używanych jako materiał do ozdób pospolitych. Muszle ujawniały swoje walory mimo zmieniających się stylów artystycznych.
Różne formy sztuki i przemijające mody nie przyćmiły znaczenia ślimaczych konch, jako surowca dla pracowni złotniczych na całym świecie.
Fantazyjnie ukształtowany węglan wapnia przesądził los muszli, jako półproduktu do wytwarzania biżuterii.
Okazuje się jednak, iż trafiają się /choć rzadko/ artyści, dla których sam kształt , ornamentyka i faktura muszli są przejawem doskonałości natury, godnym kopiowania w szlachetnych kruszcach.
Do osób takich należy bez wątpienia Pani NICOLA BUGGERT z niemieckiego Niederndorf.
Zaprzęgając do korespondencji moją Madzię, jako „odsiecz” w pokonywaniu karkołomności języka niemieckiego, udało mi się zdobyć kilka informacji na temat artystycznego smaku Pani Nicoli.
Artystka podkreśla, że przede wszystkim jest kolekcjonerką muszli (!) i fakt ten jednoznacznie określił muszlowy styl Jej biżuterii.
Swoje prace wykonuje głównie w srebrze pr. 925, rzadziej zaś w złocie pr. 750.
Natchnienie czerpie z własnej kolekcji, preferując muszle gatunków małych.
Uważa, iż takie właśnie najwierniej można przenieść „do wyrobu” zachowując skalę 1:1 lub maksymalnie 1:2. Nadmierne pomniejszanie rzeczywistych wymiarów muszli źle odbija się na jakości srebrnej kopii. Wspomniana „jakość” to w rozumieniu Pani Buggert fotograficzna wierność szczegółom „wapiennego modela”.
Najbardziej lubi tworzyć zwykłe przywieszki, gdyż posiadając dwie widoczne strony, stając się mikro-rzeźbami muszli. Nie stroni jednak od innych form jubilerskich, łącząc często muszlowe wzornictwo z bursztynem, opalami, turmalinami i masą perłową.
Pani Nicola Buggert wyraziła zgodę na zamieszczenie w moich „shell related” kolekcji Jej ulubionych przywieszek. Zaprasza też bardzo serdecznie do odwiedzenia autorskiej witryny: www.muschelquelle.de, gdzie można poznać „srebrne konchy” w innych wyrobach.

„Sonnenuhrschnecke” (Heliacus stramineus). Ag 925; 23 mm.

„Kleiner Bar Schlank” (Strombus urceus). Ag 925; 20 mm.

„Rauhe Felsschnecke” (Thais rugosa). Ag 925; 18,5 mm.

„Pilgermuschel” (Pecten jacobeus). Ag 925; 20 mm.

„Dornenschnecke” (Phos senticosus). Ag 925; 19,5 mm.

„Meerohr” (Haliotis australis). Ag 925; 25 mm.

„Wendeltreppe” (Epitonium scalare). Ag 925; 31,5 mm.

„Mondschnecke” (Nerita costata). Ag 925; 27 mm.

„Muskatnuss dick” (Cancellaria reticulata). Ag 925; 20 mm.

„Harfenschnecke” (Harpa harpa). Ag 925; 24 mm.

„Schmuckkastchen” (Nassarius arcularius). Ag 925; 14 mm.

„Strahlige Tellmuschel” (Tellina madagascariensis). Ag 925; 23 mm.

„Herkuleskeule”(Murex retirostris). Ag 925; 20 mm.

„Helmschnecke” (Phalium semigranosum). Ag 925; 17,5 mm.

„Weisser Mond” (Neverita albumen). Ag 925; 25,5 mm.

„Mondschnecke glatt” (Polinices josephinae). Ag 925; 19 mm.

„Posthornschnecke” (Spirula spirula). Ag 925; 19 mm.